czwartek, 13 stycznia 2011

cofnijmy się w czasie

Chciałam zaprezentować dwa obrazy. Maźnięte były ładnych już kilkanaście lat temu. To były pierwsze koślawe kroki malowania olejnymi farbami. Dziś zostały wygrzebane z przeszłości..... i jak je zobaczyłam to się uśmiechnęłam . Moje umiejętności  w owych czasach były  ciut odmienne od dzisiejszych ;) Ale co tam, pokażę światu!Oba obrazu namalowane dla miłośników widoczków:)


Zachód słońca nad jeziorem:



zimowy pejzażyk dla mamy:

 i drugi podobny dla babci:






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz