Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choinka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 lutego 2022

Warsztaty rękodzieła - drzewo życia z mchu

W pracowni  "Twórcze Patio"  mocno warsztatowo.
A właściwie rękodzieło  powstawało na występach gościnnych, czyli 
przeprowadzałam warsztaty plastyczne w jednej ze szkół podstawowych w Warszawie.
Ponad setka dzieci, z klas 3-8, stworzyły,
 pod moim czujnym okiem instruktora :)
piękne naturalne dekoracje.
Młodsze dzieci ( klasy 3-4) wykonały drzewka świąteczne, choinki z mchem

Klasy powyżej 4, krok po kroku 
dały samodzielnie radę wykonać  takie oto tzw. drzewo życia 
Do wykonania takiej ozdoby potrzebowaliśmy prawie ( oprócz kleju) samych naturalnych surowców,biodegradowalnych czyli:
- okręg z drewna
- mech skandynawski (chrobotek reniferowy)
- sznurek jutowy
- siatka z juty
T

Dzieciom baaardzo podobały się warsztaty i dumne wyszły ze szkoły ze swoim dziełem.


Mech chrobotek reniferowy pochodzi ze Skandynawii .
W Polsce mech jest pod ochrona gatunkową, pamiętajcie o tym .


mech jest barwiony naturalnymi pigmentami w różnych odcieniach zieleni.
Widziałam nawet czerwony czy pomarańczowy , ale nie skusiłam się na ten zakup

Ozdoba ma być jak najbardziej naturalna


Taka choinka na podstawie z krążka brzozowego, by była bardziej stabilna,
stanowi ekologiczną ozdobę świąteczną












Myślę że takie warsztaty w szkole to fajny przerywnik między lekcjami z algebry czy biologii :)
Kiedyś w szkole podstawowej były zajęcia ZPT ( zajęcia praktyczno techniczne)
Teraz brakuje takiego przedmiotu.
Jako instruktor dostrzegam u niektórych dzieci
 braki w ćwiczeniu ręki, 
w takich pracach ręcznych.
Generacja 'ery kciuka kończy często zajęcia plastyczne na etapie przedszkola.

Dlatego jest praca do wykonania.... :)


A poniżej już drzewo życia wykonane przeze mnie :





drzewa życia s a dostępne w Pracowni Prezentowni 



płatność: karta , gotówka, blik





sobota, 29 grudnia 2012

W świątecznym nastroju


Choinka z makaronowych  muszelek naklejonych na stożek z grubej tektury.
Całość spryskana sprayem w kolorze srebra.
Na wierzchu lampki choinkowe

 łoś uformowany z drutu miedzianego 
ozdoba łoś z drucika miedzianego

ozdoba wisząca- łoś, ceramika:
moje lepienie:)

ozdoba wisząca, łoś ceramiczny

metalowa choinka na  wąskie świeczki:

metalowa choinka na świeczki

ozdoba z papieru tzw. gwiazdka Froebla
ozdoba z papieru tzw. gwiazdka Froebla

I kolejne moje ulepione choinki z gliny szamotowej.
Ceramiczne choinki na tea-lighty:

ceramiczna choinka

ceramiczne choinki



***************************************




poniedziałek, 9 stycznia 2012

NRD

Lata 80-te.Byłam tym "szczęśliwcem". Moja rodzinka została obdarowana  paczką od  Niemców.  Misie Harribo, czekolady z okienkiem, gumy w listkach, pomarańcze, banany to były rarytasy w owych czasach kiedy w sklepach nie było NIC.
Oprócz słodyczy była, jeszcze pamiętam, plastikowa lalka z namalowanymi wyłupiastymi oczami i czarną fryzurą a'la Afro, zimowa czapka w cudne kolory tęczy (w owych czasach to było coś, bo w polskich sklepach były ubrania  szare, ponure i nijakie)

Ale w moim domu zostały również dwie rzeczy z czasów NRD (początek lat70tych) które podarował mojej mamie jej adorator z czasów młodości. Ów Pan pracował w Niemczech.

pocztówka 3D z Japonką puszczającą oczko:
oko zamknięte:

już otwiera
i otworzyła


 blaszana choinka  moja ulubiona dekoracja świąteczna

Pod wpływem ciepła z płomienia świeczek wprawiana jest w ruch karuzela na czubku choinki. Metalowe szabelki uderzając o przykrywki powodują przyjemne dzwonienie.

Z czasów dzieciństwa pamiętam jak wpadałam w zachwyt zawsze kiedy widziałam w jakimś odwiedzanym domu, lampkę "palmę" która zmienia kolory.
Takie lampki przywożono z Zachodnich Niemiec.
Zawsze chciałam taką mieć.
Teraz myślę, że trochę to kiczowata dekoracja w domu. Ale co tam...
WARTO SPEŁNIAĆ SWOJE MARZENIA!!!
I ZIŚCIŁO SIĘ
A to za sprawą rutynowych zakupów w Lidlu:)
leżała taka lampka i wołała do mnie "Kup mnie, Kup mnie ...przecież chciałaś mnie mieć"
no i wzięłam.... przecież nie mogłam przejść tak obojętnie :)



poniedziałek, 26 grudnia 2011

Moja choinka z makaronu 2011

W tym roku postawiłam na minimalizm :) BEZ BOMBEK, KOKARDEK, PIERNICZKÓW, LUDZIKÓW, ANIOŁKÓW I INNYCH CUDACZKÓW za to makaronu poszło tyle że pewnie bym ze dwie pomidorówki przyrządziła :)
Choinka na stożkowej podstawie ze sztywnego kartonu.
 Całość sprejowana na srebrno


Początkowo miałam lampki czerwone, na zielonym kablu i mało ich było :(



Ale później została choinka ulepszona  
o lampki niebieskie ( bardziej pasowały do mojego pokoju)
Dodatkowym ich atutem jest to, że mają kabelki przeźroczyste więc się tak nie rzucają w oczy
I jest ich DUUUUżżo :)

choinka , stożek  z naklejonym makaronem, sprejowane na srebrno,

i mogę ustawić je na tryb "miganie"

choinka , stożek  z naklejonym makaronem, sprejowane na srebrno,

choinka , stożek  z naklejonym makaronem, sprejowane na srebrno,

choinka , stożek  z naklejonym makaronem, sprejowane na srebrno,

A poza tym .....można by rzec, że w tym roku jakoś skromnie u mnie z akcentami świątecznymi w dekoracji mieszkanka.

powieszony bałwan" i u wezgłowia łóżka, dekoracja zimowa
tylko "powieszony bałwan" i u wezgłowia łożka

ozdoba wisząca w oknie, ptaszki z tektury z brokatem
i zawieszka: ptaszki z tektury, z kolorowym brokatem
Lenistwo? czy przesyt? tak wyszło 
Za rok znowu święta będzie na pewno inaczej