Coraz bliżej Świąt- dekoracje świąteczne

Wiosna, Lato Jesień....ZIMA

A w naszej szerokości geograficznej jest zima to i ....

Święta  Bożego Narodzenia

To czas kiedy udziela nam się klimat Świątecznego pędu, sprzątania, przygotowań, ozdabiania domu. 
To czas naprawdę wyjątkowy kiedy możemy poszaleć z dekoracjami i ozdobami.

I ja wtedy robię dekoracje świąteczne swojego najbliższego otoczenia.
Oto one:
Zamiast choinki mam drzewko świąteczne:

Piękne gwiazdki i dzwonki koronkowe zamówiłam u zdolnej mojej koleżanki Ani:

Pierniczki zawisły na drzewku 

Mojego projektu filcowe łosie z porożem z drutu miedzianego: 

Choinka w wydaniu glutenowym, czyli makaronowa choinka z poprzednich sezonów

prezenty muszą leżeć pod choinką :)

Świąteczna plątaninka;) czyli szyszki w czapeczkach Św. Mikołaja, które uszyłam sama

Eskimos:

Oczywiście Święta bez pierników to nie Święta:)

Sama lukrowałam:

Wianek sama zrobiłam z różnych elementów

Ceramiczne choinki ulepione w zeszłym roku wyskoczyły z pudła i zdobią :

 W środek wkładam świeczki  typu tea-light i mam lampion.

   Zwykła gałąź pomalowana złotolem staje się elementem ozdobnym:

Girlanda z naturalnych gałązek sosny wejmutki :

 ]
Wystawka na stoliku ( i moje stare łyżwy i skarpety wełniane z Zakopanego się przydały):
Taka stylizacja kojarzy się z zimowym klimatem.

Podstawki z Mikołajami, technika decoupage- motyw z serwetki

 Tabliczki okolicznościowe, technika decoupage.
Napisy wypaliłam pirografem

Wystawka okienna św. Mikołajem:

I druga wystawka okienna z lampą z IKEA

Co możesz zrobić z pozostałej jednej rękawiczki???

Zgubiłam jedną białą rękawiczkę, tę co została doszyłam do mojego #uglysweater

ŁOŚ to jest ktoś- czyli "Coś z niczego"

Nie los tylko łoś 
i nie Los Angeles:)

Motyw łosia zaczyna być popularny w okresie przedświątecznym.
To i ja nie jestem łoś sięgnęłam po ten motyw tworząc dekoracje.
A dekoracje można zrobić nawet z :
miedzianego drutu wyciągniętego z kabla elektrycznego, 
rękawa starego swetra i starej gąbki do mycia ciała.
Upcyklig w pełnym wydaniu!

ozdoba wisząca czyli "Coś z niczego":

z czerwonym dzwoneczkiem:

I łosie ceramiczne, wiszące dzwonki:

Ozdoba świąteczna ręcznie lepiona. Hand made in Poland :)

W świątecznym nastroju

Choinka z makaronowych  muszelek naklejonych na stożek z grubej tektury.

Całość spryskana sprayem w kolorze srebra.

Na wierzchu lampki choinkowe

 łoś uformowany z drutu miedzianego 

ozdoba wisząca- łoś, ceramika:

moje lepienie:)

metalowa choinka na  wąskie świeczki:

ozdoba z papieru tzw. gwiazdka Froebla

I kolejne moje ulepione choinki z gliny szamotowej.

Ceramiczne choinki na tea-lighty:

***************************************

Moja choinka z makaronu 2011

W tym roku postawiłam na minimalizm :) BEZ BOMBEK, KOKARDEK, PIERNICZKÓW, LUDZIKÓW, ANIOŁKÓW I INNYCH CUDACZKÓW za to makaronu poszło tyle że pewnie bym ze dwie pomidorówki przyrządziła :)

Choinka na stożkowej podstawie ze sztywnego kartonu.
 Całość sprejowana na srebrno

Początkowo miałam lampki czerwone, na zielonym kablu i mało ich było :(

Ale później została choinka ulepszona  

o lampki niebieskie ( bardziej pasowały do mojego pokoju)

Dodatkowym ich atutem jest to, że mają kabelki przeźroczyste więc się tak nie rzucają w oczy

I jest ich DUUUUżżo :)

i mogę ustawić je na tryb "miganie"

A poza tym .....można by rzec, że w tym roku jakoś skromnie u mnie z akcentami świątecznymi w dekoracji mieszkanka.

tylko "powieszony bałwan" i u wezgłowia łożka

i zawieszka: ptaszki z tektury, z kolorowym brokatem

Lenistwo? czy przesyt? tak wyszło 

Za rok znowu święta będzie na pewno inaczej