Pokazywanie postów oznaczonych etykietą doniczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą doniczka. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 maja 2013

Komplet doniczek z kaboszonami

 Już kiedyś prezentowałam jak ozdobić starą doniczkę 
w tym poście



Szklane kamyczki przyklejałam klejem do płytek ceramicznych. Odstawiłam doniczkę na dobę do wyschnięcia

fugę do płytek o gęstości śmietany nanosiłam palcami

doniczka z kaboszonami szklanymi, kolorowymi
Odczekałam jakieś pół godziny i wytarłam zabrudzenia na szkiełkach miękką  szmatką. Jeśli nie wytrzesz szkiełek przed całkowitym wyschnięciem, będziesz później zmuszony skrobać.
doniczka z kaboszonami szklanymi, kolorowymi

doniczka z kwiaykiem z kaboszonami szklanymi, kolorowymi

                  Mam już komplet takich doniczek z kaboszonami


komplet doniczek z kaboszonami , szklanymi kamyczkami  na parapecie

Również w ceramicznej lampie  "tubie" własnoręcznie ulepionej  z gliny i wypalonej, wykorzystałam  szklane kamyki.
Pięknie przez nie  przebija światło dając kolorowe efekty.

lampa tuba z kaboszonami szklanymi, kolorowymi

lampa tuba z kaboszonami szklanymi, kolorowymi, widok wieczorem


niedziela, 3 lutego 2013

Ceramiczne baleriny ręcznie lepione jako doniczki

Ceramiczne baleriny z gliny poszkliwione czerwonym szkliwem


plastry gliny wycięte w kształt butów, balerinki
Jak zwykle przydał się wałek do ciasta. Odrysowałam kształt podeszwy od letnich klapek- japonek. Plastry gliny wycięte w kształt butów.

plastry gliny wycięte w kształt butów, balerinki
 Zbudowałam ścianki a później to już formowanie kształtu

 Teraz dość żmudne szlifowanie  papierem ściernym by nadać formie pożądany kształt

Szkliwienie:

A to już gotowy wyrób :

ceramiczne buty baleriny czerwone

ceramiczne buty baleriny czerwone, wciśnięte skarpety do środka
 Tak mi teraz przyszło na myśl, że to mogłyby być buty dla Czerwonego Kapturka ;)


Ale wykorzystałam je jako donice na sukulenty

ceramiczne buty baleriny czerwone jako doniczka na sukulenty



środa, 16 stycznia 2013

Galeria ceramiczna - domki i pajac

Dalej ochoczo tworzę w glinie...wciągnęło mnie bez reszty. Powstają coraz to nowe przedmioty.
W zastraszającym tempie moje mieszkanie przybiera formę targowiska, co to można tam znaleźć różne "durnostojkikurzochwytki" 
Zaczyna być tego tak dużo, że nie wiadomo gdzie oko zatrzymać :D
Więc chyba czeka mnie akcja-"CZYSTKI" 
Nie jestem entuzjastycznie do tego nastawiona gdyż każda matka chyba z przykrością rozstaje się ze swoimi dziećmi.
Ale chyba nie ma innego wyjścia...

Oto kilka tych nowości:

domek ceramiczny jako nastrojowy lampion na tealight'y
przed szkliwieniem:

i  gotowy:

 widok od tyłu:




przed szkliwieniem:
Wybaczcie .walczyłam z tym zdjęciem lecz poległam

 i po szkliwieniu:
 Wybaczcie .walczyłam z tym zdjęciem lecz poległam


domki 'pniaki" przed szkliwieniem


i po szkliwieniu:




i pajacyk  z gliny :

i poszkliwiony:








poniedziałek, 17 grudnia 2012

Ceramiczny kaktus i patery na owoce

Przedstawię Wam efekty moich ostatnich poczynań ceramicznych.
Doniczka dłonie:

doniczka z gliny w kształcie złączonych dłloni

doniczka z gliny w kształcie złączonych dłloni
Poszkliwiłam ją szliwem - "plama oleju"

doniczka z gliny w kształcie złączonych dłloni


Patera na owoce- zabarwiona Angobą czarną
Patera na owoce- zabarwiona Angobą czarną

   Odciśnięte liście łopianu
z czarną glinką barwiącą

Patera na owoce- zabarwiona Angobą czarną

Pełne skupienie przy pracy:)
Lubię kaktusy, więc postanowiłam ulepić z gliny takiego oto kaktusa.
ja przy pracy, lepienie z gliny kaktusa

I już kaktus w piecu ceramicznym czeka na zamknięcie pokrywy:

środek pieca ceramicznego, z pracami do wypału

 Efekt końcowy:
kaktus ceramiczny
i widok z drugiego boczku:
kaktus ceramiczny

I jak się prezentuje?



niedziela, 4 listopada 2012

Różności - filcowanie, kolekcje szklane,ceramika Bolesławiec


Sterylne wnętrza - to nie dla mnie.
Lubię otaczać się rozlicznymi drobiazgami, przedmiotami z duszą... i bez. Uważam, że właśnie w szczegółach tkwi sedno. 
Przedmioty w pomieszczeniu nadają mu charakter i nastrój. 
Na pewno określają w pewien sposób osobowość właściciela tegoż wnętrza.
Ja, być może przesadzam z ilością bibelotów w swoim mieszkaniu...
 bo tyle jest pięknych rzeczy na świecie...
iii chciałoby się je mieć w swoim bliskim otoczeniu... 
by cieszyć oko i duszę...
Więc kupuję, często robię sama różne cacka i... ustawiam, 
zbytnio nie zważając na to
iż troszkę zagracam swój kwadrat :)
Nazywam ten swój bałagan sprytnie i stylowo - Eklektyzm :)

Nowe ze starego

 Pocięte resztki tiulu ze złapanego welonu na jakimś weselu:) i zszyte tak że tworzą taśmę
Tak się prezentuje abażur w ciągu dnia:

a tak wieczorem:


judasz na drzwiach zdekupeżowany: 




Upcykling:
Wianek z pociętych pasków starej tkaniny. 
Formę wianka zrobiłam ze starych gazet, oklejając je szarą taśmą pakową:


filcowane misie dla dla dwójki dzieci
(zrobione w pracy w tzw. oczekiwaniu na klienta:)









takie filcowanie na sucho igłą, nie przypadło mi do gustu. 
Ogromna ilość nakłuć jest wymagana i bez naparstka na czubku palca 
nie da rady
Ale spróbowałam, zobaczyłam... i podziękuję

filcowane kulki (tu na mokro) na korale:





broszki -filcowe kwiatki:



Piękna doniczka z hurtowni przy ul.Bakalarskiej w Warszawie
Mają piękne kolekcje donic, w różnych stylach firmy POLNIX 


Klimaty letnie jesienią:
Energetyczny kolor żółty zawsze nastroi pozytywnie.


Nie przepadam za sztucznymi kwiatami, ale te słoneczniki wykonane są rewelacyjnie




W tym roku kupiłam pomarańczową papryczkę w doniczce. 
W tamtym roku miałam czerwoną - pieruńsko ostrą którą zebrałam,
 zasuszyłam strąki i zużyłam do potraw.



zbiory z poprzedniego roku papryczki chili:

 Wystarczy dodać do garnka 3-4 maleńkie płatki a już nadają one potrawie pikantny smaczek

Spróbowałam również zrobić z tych papryczek sos a'la  Tabasco-

Przepis na mój sos:
-oliwa, 
-ocet winny
-suszone płatki papryczki 
-odrobina soli  morskiej
- szczypta cukru trzcinowego

suche składniki zmiksowałam w młynku do kawy  
(jest najlepszy do miksowania małych ilości np.suszonego korzenia imbiru, ziaren  lnu, orzechów itp. )

A w kuchni zmiany:
Nowa półka do ekspozycji szkła: gąsiorów, słoi, butelek  oraz syfonów 



Niżej półka ze staroci - taki klimat PRL-u, 
kolory nie pasowały mi więc odnowiłam po swojemu

technika decoupage w szafirowe kwiatki:
pólka prl, odnowiona decoupage w szafirowe kwiatki
Na niej kolekcja ceramicznych gęsi - większa część lepiona przeze mnie, 
inne zakupione.


 to polska marka z wieloletnią tradycją
Maja piękne wyroby .

Dla Warszawiaków polecam sklep firmowy Bolesławca w Warszawie przy ul. Prostej 2

Urzeczona głęboką barwą ultramaryny zakupiłam kilka naczyń do kuchni :)


Dla sielskiego klimatu pojawiły się na kuchence gazowej drzwiczki, ze starego pieca chlebowego  :


Żyrafę ulepiłam z masy plastycznej, której nie trzeba wypalać. 
Po wyschnięciu pomalowałam ją  turkusową farbą akrylową.