wtorek, 25 stycznia 2011

Dekory, ozdobniki drewniane

Zwariowałam na punkcie ozdobników rzeźbionych :D
Już w kilku miejscach zastosowałam je i coś mi się zdaje, że to nie koniec.
A ponieważ miewam skłonność do przesady, więc już się obawiam, że gdzie się nie obejrzę tam decory ;)

lustro:

skrzynia sosnowa pobielona lakierem koloryzującym białym-transparentnym do drewna DAXOL:




Goferek robi za niebanalną ozdobę:

 


Półeczka "sto lat temu" wyglądała zupełnie inaczej. 
Wisiała odwrotnie ( obrócona do góry nogami) a w te widoczne  okrągłe otworki  wetknięte były drewniane łyżki , łopatki i tłuczek.


Zwykła korkowa tablica  informacyjna też zyskała trochę przepychu :)


 Pozbyłam się drzwi,a wstawiłam deskę ozdobną (gotowa toczona sztachetka)
do której dokleiłam dekory drewniane



A na wiosnę myślę już o malowaniu starej boazerii na jasny kolorek. Jeszcze klamka nie zapadła jaki to ma być kolor. Jedno już postanowione-
 - KLIMATOM SCHRONISKOWYM W MOJEJ KUCHNI MÓWIMY 
STANOWCZE 
-NIEEEE !!!!!




czwartek, 20 stycznia 2011

parę pobielonych przedmiotów



przed:

po:

przed:

po:

MANDALA

Popełniłam sobie taką oto mandalę.
Proszę jednak nie doszukiwać się głębszych ideologii co ona ma oznaczać.
Poprostu ot taki sobie,geometryczny wzorek z głowy :)

środa, 19 stycznia 2011

JEDWAB ręcznie malowany



Motyw na tej apaszce przypomina mi błyskawicę:










ścianka w pewnym mieszkanku

Podczas pobytu w Irlandii nadałam nowy wyraz ściance dzielącej aneks kuchenny z salonem.Ręka mnie świerzbiła:) A ponieważ znalazła się w schowku biała farba więc przystąpiłam do dzieła.
Od razu zrobiło się weselej w mieszkanku
Eh... trochę juz minęło od tamych cygańskich czasów :D

P.S. pozdrawiam dawnych współlokatorów


LIFTING skrzyni - kufra

Kufer został wygrzebany w spiżarce mojej 90-letniej babci. Babcia otrzymała go od swojej matki w posagu, zapełniony zastawą stołową , pościelą , obrusami itp.
Namęczyłam się z tym kufrem troszkę, gdyż stara farba była bardzo oporna.w ruch musiałam puścić szkifierkę :)
Wieko nie trzymało się skrzyni, bo zawiasy zjadła już rdza. Kupiłam nowe i przytwierdziłam je z tyłu. Wszystkie elementy metalowe oczyściłam i pomalowałam czarną farbą.
Dodałam z przodu uchwyt, by wygodnie móc otwierać wieko.Cały kufer pomalowałam bejcą(wiśnia) i delikatnie zaimpregnowałam dwoma warstwami lakieru akrylowego.

Efekt końcowy mnie satysfakcjonuje :)




PRZED:
( zdjęcie nie oddaje koloru sraczkowatej farby )



PO:


Marilyn Monroe

Marilyn Monroe - Andiego Warhola
Praca została popełniona przeze mnie jako zamówienie dla pewnej istotki która ...zawsze chciała mieć takie coś....

farby akrylowe na kartonie

Ceramiczne ZOO

ptok - wypalony na biskwit , później pomalowany akrylową farbą i pociągnięty akrylowym lakierem







Kotek uległ wypadkowi, a ścislej mówiąc spadł .Uszkodził sobie po upadku uszka, więc są dolepione klejem polimerowym :(


Kubek z salamandrą był zdiełany dla kolegi, miłośnika jaszczurek.


Sowa została u mnie w domku


i ptaszki też

piątek, 14 stycznia 2011

pomysł na oryginalne magnesy

Zbieractwo maniakalne chyba wyssałam z mlekiem matki. Już jako mała dziewczynka zbierałam różne dziwne osobliwosci....
Będąc rok temu w Hiszpanii przywiozlam oprocz oczywiscie .... muszelek najrozmaitszych , oraz kamyczków również wypłukane przez morze płytki glazury.
Drugi pomysł to zasuszone bratki przyklejone klejem do decoupage do płyty korkowej, zabezpieczone lakierem akrylowym. Ćma to znaleziona stara kalkomania,w latach 80-tych kalkomanie były bardzo popularne.




Od kilku lat zbieram korki-korkowe od wina , i blaszane pojemniczki po wypalonych wieczkach tzw. tealight'ach . Co z tego wyniknie okaże sie w przyszłoci jeszcze nie
mam pomysłu








Pocztówki -po bokach mają ponad 70lat, środkowa -to pocztówka dźwiękowa z piosenką
"Żółte kalendarze" Piotra Szczepanika( ilustracja do bajki "Basń o siedmiu krukach" Janiny Porazińskiej