Są różne pierogi, ale te które robiła moja babcia są po prostu R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-E
Pochodzą z Podlasia i nie są to pierogi ruskie.
Pochodzą z Podlasia i nie są to pierogi ruskie.
Zawsze robię sporą ilość bo świetnie smakują odsmażane na patelni. Znikają bardzo szybko. Trochę jest z nimi roboty ale naprawdę są warte tego.
Oto przepis:
ciasto: 4 szklanki mąki pszennej
gorąca woda
łyżeczka soli
2 łyżki oleju
farsz:1,5 kg ziemniaków
4 małe cebule
majeranek
pieprz, sól
Wsyp mąkę do miski i stopniowo dolewaj gorącej wody. Dodaj sól i olej .Wyrabiaj ciasto. Po złączeniu się składników przenieść kulę ciasta na stolnicę. Jak zagnieciesz już ciasto tak, by w środku po przekrojeniu nie było dziurek , odłóż ciasto by odpoczęło przykrywając ściereczką by nie obsychało.
Na farsz: obierz cebule i zeszklij na oleju:
Ja dziś użyłam większej ilości składników bo 5 gęb trza było obdzielić tym jakże zacnym rarytasem.A poza tym można te pierożki zamrozić na późniejszą konsumpcję
Do starcia ziemniaków użyłam robota kuchennego
zeszkloną cebulkę połączyć z ziemniakami .Farsz posolić , popieprzyć i dodać sporą ilość majeranku ( ja nie żałuję) Można dodać również paprykę słodką i czosnek przeciśnięty przez praskę.
wrzucamy na rozgrzaną patelnię farsz
od czasu do czasu przekładając by cały farsz się przesmażył. Farsz zgęstnieje i zrobi się z niego taka sztywna klucha. Nie zrażajcie się kolorem robi się brunatny, ale smak rekompensuje wątpliwe walory estetyczne :)
Po zdjęciu z patelni możemy zacząć lepić pierożki. Farsz może być nakładany jeszcze ciepły.
Babcia dzielnie mi pomagała w produkcji
a gdy woda się zagotuje w garze wrzucamy pierogi i gotujemy aż spuchną i wypłyną na powierzchnię wody
Nie skupiałam się na idealnym wyglądzie pierożków, gdyż później i tak kroję je w poprzek na centymetrowe paski i podsmażam na patelni. Takie podsmażone są jeszcze pyszniejsze niż prosto z wody.
Dlatego robię je ciut większe niż tradycyjnie, by było co kroić:)
Idealnie komponują się z surówkami i okraszone skwarkami MMMmmmm..... pychota
życzę Smacznego
i lecę trochę pojeść
i lecę trochę pojeść
**************************************************************************