'latoś" fasolka obrodziła:)
A trzeba dodać że po raz pierwszy posadziłam coś takiego w moim małym ogródku.
jednak pozostało już tylko po niej wspomnienie
a teraz... prosty sposób na przedłużenie rękawic
Moją zmorą w pracach ogrodniczych było przycinanie iglaków, tuj czy jak kto woli żywotników.Zawsze kończyło się to podrapanymi przedramionami.Nawet gdy zakładałam bluzę z długim rękawem, gdy wyciągałam ręce do góry zawsze odsłaniało mi się ciałko. Idealnie poddane było szorstkim igłom tujek.
Powiedziałam sobie- DOŚĆ!!!
i przysiadłam do maszyny do szycia z kawałkiem sztywnego materiału i zwykłymi rękawiczkami ochronnymi
wypróbowałam - przedłużacze działają ! Polecam ten pomysł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz