wtorek, 8 marca 2011

pracowity weekend

Dużymi krokami zbliża się wiosna. Panie zarzucają na szyję nowe apaszki do płaszczyków. 
Takie oto sztuki popełniłam w weekend:





czerwony szal z żorżety jedwabnej


sobota, 5 marca 2011

stojak na kolczyki


Zakupiona parę lat temu lampka na tealighty doczekała się nowego zastosowania . OOO Eureko !!!... Ponieważ abażur wykonany jest z metalowej siatki,wpadłam na pomysł by wykorzystać lampkę jako stojak na powiększającą się kolekcję moich kolczyków. Nie na darmo mówi się , że potrzeba jest matką wynalazków.
No i nie byłabym sobą gdybym chodź ciutkę - odrobinkę nie zmieniła  jakiegoś przedmiotu. W tym przypadku dodałam koraliki fioletowe,które leżały w szufladzie i wołały - "Aśka, wykorzystaj nas!!" ;0
A kolczyki - niektóre sa kupione, niektóre własnoręcznie wykonałam.


garść przedmiotów z mojej haciendy


świecznik na tealighty z gliny, ulepiony przeze mnie






                                     figurka z glinki -mysliciel, kolejna durnostojka-kurzochwytka :)





  osłonka na swiecę z plecionki którą otulona była butelka z alkoholem
  zgiełam ją na pół i przewiązałam koronką





moja stara lampa solna , strasznie ja lubię



zdekupeżowana butelka o cudnym kształcie , No i ten korek....mmmmmm fantastico
butelka pamięta jeszcze czasy Pewexów (pochodzi z 70lat)



na taką bańkę szklaną "choruję" i kiedys będę miała. w środku umieszcza sie tealighty . Ciekawa, niebanalna ozdoba

piątek, 4 marca 2011

koń z opuchlizną :)

Nieudała mi sie ta szkapa. Może piwa za dużo wypiła :) Pierwsza próba namlaowania konia na jedwabiu, więc mysle ze druga będzie znacznie lepsza
Ale pokażę Wam


środa, 2 marca 2011

kolejna seria jedwabiu

Seria ciemnych kolorów z efektami solnymi
gawroszki 55x55cm
szaliczki 30x130cm





 batik






















kolejna seria będzie bardzo wiosenna :)





wtorek, 1 marca 2011

prezencik dla przyszłej mamy


Natkęłam sie kiedyś w necie  na fenomenalne wytwory z masy solnej - niemowlęta w beciku.
Spróbowałam je ulepić z masy solnej

rękodzieła

puszka z Audrey  Hepburn


 koty z masy solnej



koty "Pasiaki"



niedziela, 27 lutego 2011

Rączki pracują, nie próżnują - maska i dot painting

Jak w temacie: Rączki pracują, nie próżnują 

Z resztek glinki powstała maska
maska gliniana płaskorzeźba, portret , styl etno
 początkowo myślałam o długich "makaronowych włosach," ale materiału budulcowego zabrakło :)

*******************



malarstwo prymitywne??? nie wnikam....
Zainspirowana malarstwem australijskich Aborygenów, którzy tworzą w technice "dot painting"- czyli po polsku malarstwo kropkowe.
Namalowałam taki oto obrazek.
W tej technice można poszaleć z kolorem, a to Asia lubi najbardziej :)

"Pocałunek" akryl na płótnie, 50cmx39cm

faza początkowa , naniesione pierwsze plamy koloru
obraz, kobieta i mężczyzna w pocłaunku


 faza końcowa, z drugą warstwą kropkowo- kreskową
obraz, kobieta i mężczyzna w pocłaunku
                                     na zdjęciu poniżej lepiej odzwierciedlone sa rzeczywiste kolory

obraz, kobieta i mężczyzna w pocłaunku





czwartek, 24 lutego 2011

wieszaczek łazienkowy

Wieszak drewniany wyszperany z komórki babcinego domku;)
Ten róg krowi zamocował mój dziadek. Poczułam sentyment i........ zostawiłam róg, tym bardziej że mocno jest przytwierdzony.

czwartek, 17 lutego 2011

dla każdego cos dobrego...

Moje wytwory jedwabne :










cegiełki:

liście Monstery 
błękitnie




tak się prezentuje na szyi, w połączeniu z błękitną marynarką:






I papuga już utrwalona, bo farby których używam  muszą być utrwalone metoda parowania, by się nie sprały podczas prania.



wyszły naprawdę bajeczne kolory

natural fantasy


obrazek próbny dla pani D.




to praca mojej uczennicy, która pierwszy raz malowała na jedwabiu. Uważam, że świetny efekt, jak na pierwszy raz.


a to moje motylkowo: