czwartek, 17 lutego 2011

Starocia

Uwielbiam starocia!!!
Kiedy koleżanka oznajmiła, że chce się pozbyć lampy wiszacej i stojącej (stojąca straciła klosz), które tworzą razem komplet, ochoczo wypaliłam, że chętnie przygarnę stare, brudne , niechciane już przedmioty.
Skrupulatnie zdarłam stare powłoki farby i pomalowałam czarną, satynową farbą akrylowa.
Obie lampy zadomowiły się u mnie na dobre :)

wtorek, 15 lutego 2011

Bielenie boazerii - Sufit i przedpokój

Wspominałam jakiś czas temu, że klimatom schroniskowym mówię kategoryczne NIE !!
Chciałam Wam pokazać jak wnętrze nabrało światła,
 kiedy stary, drewniany sufit obity deską boazeryjną, przemalowany został na biało.

Efekt po malowaniu zaskoczył mnie mega pozytywnie :


Wnętrze nabrało jasności i wrażenia czystości:


A tak było przed malowaniem boazerii, dość ciemno i żółto:(






Sporo było pracy,3 warstwy farby akrylowej, malowanie trochę pędzlem trochę wałkiem
 ALE WARTO BYŁO!!!


  Toaletka z blatem drewnianym, na Singerowskiej  żeliwnej podstawie też została pobielona 

                                                   

A w tym roku biorę się za ściany, skucie starego tynku,  a później się zobaczy ;)
Marzy mi się kolorek na ścianach - rozbielony turkus i ściana z cegły!!
Warunki ku temu są, bo budynek zbudowany z cegły właśnie :) 
 Płytki klinkierowe  kupione w markecie budowlanym to nie to samo co prawdziwy mur.....

Tekst dodany po 2 latach
Sufit jeszcze nie był przecierany  i nie zżółkł ( w mieszkaniu nie pali się papierosów, ale kadzidła zapachowe owszem :)



Przedpokój też po liftingu :





poniedziałek, 14 lutego 2011

Okrągłe obrazki decupage

Tym razem motywy serwetkowe w klimacie zimowo-świątecznym .
 Właściwie bliżej nam niż dalej do wiosny, ale za rok znowu będą Święta Bożego Narodzenia .

Okrągłe, plastikowe płytki jako obrazki - technika decupage 




Wszystkie prace to technika decoupage z użyciem białej pasty strukturalnej do nadania wrażenia śniegu. Na koniec muśnięte złotym pyłem porporiny.



masa solna

Zainspirowana pracami które widzę tu i ówdzie, w internecie, postanowiłam spróbować swoich sił w lepieniu z masy solnej.
A oto efekty:








niedziela, 13 lutego 2011

pojemnik - kwietnik

Będzie mi służył jako wiszący kwietnik. Wyścielę go folią i posadzę moje rozchodniki, które sie proszą już od jakiegoś czasu o nową donicę.

zdjęcie rozchodnika ze strony http://www.ogrody.gazetadom.pl/   polecam dla miłośników roslinek.


Do dekoracji użyłam pasty strukturalnej gruboziarnistej firmy Primacol oraz szablonu. Koszyk pociagnięty lakierem pobielającym. Łańcuszek metalowy wyciągnełam ze starej plastikowej donicy, która uległa zniszczeniu i już dawno wyladowała w koszu. Łańcuszek zostawiłam czując ze mi może sie przydać.



słońce......

Dzisiejszy słoneczny dzień nastroił mnie wakacyjnie....plaża , morze , palmy i słońce.




Malaga .Hiszpania
Szukaj mnie  w literce "U"



A wszystkich miłośników Meksyku, zapraszam na bloga moich przyjaciół , którzy właśnie odbyli podróż po  Meksyku . Piękne zdjęcia i ciekawe,  napisane z humorem notki oraz cenne informacje dla wybierających się do Meksyku - to wszystko znajdziecie tu http://mexico2011.blox.pl/html