Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lampka nastrojowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lampka nastrojowa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 5 marca 2011

garść przedmiotów z mojej haciendy


świecznik na tealighty z gliny, ulepiony przeze mnie






                                     figurka z glinki -mysliciel, kolejna durnostojka-kurzochwytka :)





  osłonka na swiecę z plecionki którą otulona była butelka z alkoholem
  zgiełam ją na pół i przewiązałam koronką





moja stara lampa solna , strasznie ja lubię



zdekupeżowana butelka o cudnym kształcie , No i ten korek....mmmmmm fantastico
butelka pamięta jeszcze czasy Pewexów (pochodzi z 70lat)



na taką bańkę szklaną "choruję" i kiedys będę miała. w środku umieszcza sie tealighty . Ciekawa, niebanalna ozdoba

poniedziałek, 31 stycznia 2011

pomysł na ....abażur

Mała lampeczka zyskała nowy abażur.
Potrzebne materiały- organza, drucik,
Zrobić różyczki z materiału, 
zacisnąć drucikiem ( tak żeby drucik robił za  łodygę) 
i owinąć wokół lampki.
Pamiętając by materiał nie dotykał żarówki, bo może nam sie zrobić za jasno w pewnym momencie w chałupce  :)

Lampka w takiej "sukience" daje efektowne, nastrojowe światło.
Wnętrze zyskuje romantyczny urok.




wtorek, 25 stycznia 2011

jeszcze zima , wiec jeszcze na czasie

klimaty zimowo-świąteczne

RODZINA BAŁWANÓW :)

o dziwo, nic moja ręka nie zmieniła w tej gotowej zakupionej dekoracji

stroik wykonany z różnych moich skrzętnie zbieranych "przydasiów"


kiczowaty janioł :) Jednak wieczorem, gdy anioł świeci robi się przyjemniejszy dla oka. Te przenikające barwy na końcach skrzydeł są klimatyczne.