Postanowiłam tym razem dać nowe życie starej donicy
użyłam kolorowych szklanych kamyczków tzw. "kaboszonów", płaskich z jednej strony
kamyczki przykleiłam niezawodnym klejem polimerowym firmy Dorex
całą powierzchnię między kamyczkami wypełniłam masą, powstałą z wymieszania: fugi w proszku ( takiej do glazury, terakoty) z wodą. Po wyschnięciu masy (u mnie trwalo to noc) oskrobałam i wyczyściłam kamyczki
IIIII.iiii
TA-DAM!
tak od siebie dodam , że czyszczenie kamyczków NIE JEST PRACĄ DLA NERWUSÓW :)
gdybym wcześniej wymyła kamyczki, gdy masa jeszcze całkowicie nie zaschła, uniknęłabym żmudnego skrobania. Ale cóż.....na przyszłość, będę wiedziała jak postępować z fugą.
fuga jaką ja użyłam to kolor "perła"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz