Malowanie akrylami w zimową porę - tęsknota za zielenią i kwiatami

 

Witajcie po przerwie 

Życie jest coraz szybsze, coraz więcej mamy do "odhaczenia"

Dlatego też, brakuje mi czasu na publikacje w kilku miejscach jednocześnie .

Tu, na tym blogu, powolutku będę coraz rzadziej zaglądała.

Ale z wielką ochotą, już teraz,

 zapraszam Was na moje 2 funpage na Facebooku:

SILK by Joanna Kedziora

@jedwabnajoanna

Tam na bierząco publikuję zdjęcia swoich prac malowanych na jedwabiu i nie tylko.

Nie musisz być użytkownikiem Facebook by obejrzeć mój profil.

*****

A to ostatnie moje obrazki.

Malowane farbami akrylowymi, bo te szybciej schną niż  farby olejne

Łubin:

kolorowa energetyczna kwiatowa łączka :

i w kolorystyce  mocno dominującej zieleni:

Historia pewnych walizek

Nie wygląda imponująco, prawda?

Ale może być inaczej!

Wiele zależy od nas samych. Jakimi przedmiotami się otaczamy?

Czy są estetyczne, ciekawe, niebanalne? Czy komponują się z przestrzenią w jakiej się znajdują?

Postanowiłam zmienić look takich oto kartonowych, starych walizek.

Wyciągnęłam swój przepastny kufer z serwetkami do decoupage i zabrałam się za wycinanie .

Ale najpierw zaimpregnowałam gruntem akrylowym powierzchnię walizki, a właściwie zabrałam się za dwie sztuki walizek. A co:)

Przyklejanie elementów kompozycji kwiatowej odpowiednim do tego klejem ( klej do decoupage ) Preferuję taki klej typu- 3w1 , który posiada również właściwości lakieru.

Tak ułożyłam i przykleiłam serwetkowe kwiaty.

Poniżej druga walizka trochę w bardziej zabudowanej kompozycji

Kilka warstw kleju zaimpregnowało doskonale serwetkowy cieniutki papier.

A później malowanie : jedna waliza na pastelowy turkus, druga na różowo.

Całość po wyschnięciu farby, zabezpieczyłam dwoma warstwami lakieru akrylowego firmy Flugger.

Używam tego lakieru bo nie zostawia smug, jest bezzapachowy i nie kosztuje majątek.

A z przymrużeniem oka wysyłam Was w świat Retro, Vintage :)

fot. Joanna Kędziora

Trzecia walizka :

oraz doszła czwarta walizka zdekupeżowana:

obrazki

Ponieważ lubię zmiany w mieszkaniu to i obrazki czasem zmieniam na ścianach.
Zazwyczaj są to moje prace. Oto one: blondyna" z troszkę  z "michael'owskim"  noskiem ;)

akryl,40x30cm

"drzewa", zrobione pod kolor ściany ;)

akryl, 30x24cm

"taniec"

olej,40x40cm